Gdy skuteczna komunikacja może uratować ludzkie życie

Jak tworzyć rozwiązania technologiczne, które są innowacyjne, a przy tym idealnie skrojone na potrzeby klientów? Motorola Solutions, lider w branży telekomunikacyjnej, zna odpowiedź na to pytanie. Należy wejść w rolę klienta i sprawdzić na samym sobie z jakimi zadaniami musi mierzyć się w swojej pracy. Taką okazję pracownicy krakowskiego oddziału firmy mieli podczas przygotowanego przez krakowską Szkołę Aspirantów PSP specjalnego dwudniowego szkolenia strażackiego.

Motorola Solutions tworzy rozwiązania komunikacyjne m.in. dla służb bezpieczeństwa publicznego, w tym dla straży pożarnej. W głównej mierze są to systemy, którymi strażacy posługują się na co dzień w trakcie swojej pracy, w tym w akcjach gaśniczych. W trakcie szkolenia, inżynierowie mieli możliwość przetestowania tworzonych przez siebie rozwiązań w praktyce. Zyskując dzięki temu zupełnie inną perspektywę wykonywanej przez siebie pracy. Mogli na nią spojrzeć oczami klientów. Jak podkreśla Lucyna Chwastowska, Director System Management Engineering w Motoroli Solutions: Szkolenie tego typu inspiruje nas do myślenia chociażby o tym, jak porozumiewają się strażacy w akcji, jakie funkcje oprogramowania są im najbardziej przydatne, a nawet jak są zaprojektowane przyciski czy pokrętła. Myślę, że warto tutaj podkreślić dwa aspekty. Pierwszy związany z naszą misją, która zasadza się na tym, że pomagamy ludziom w tych momentach, kiedy oni tego najbardziej potrzebują. Udział w szkoleniu strażackim to unikalna możliwość podpatrzenia tego w jaki sposób nasz sprzęt pomaga ratować ludzkie życie. Po drugie, takie bezpośrednie doświadczenie ogromnie skraca dystans pomiędzy potrzebą klienta, a tym co ostatecznie inżynier wyprodukuje. Uważam, że tego typu szkolenie jest unikalne na rynku nie tylko krakowskim, ale i szerszym, ogólnopolskim.

Przygotowane przez Szkołę Aspirantów PSP specjalne dwudniowe szkolenie strażackie dla pracowników Motoroli Solutions obejmowało przejście komory dymowej oraz gaszenie pożaru w komorze rozgorzeniowej. Dodatkowo, każdy z uczestników musiał zmierzyć się z tak zwaną ścieżką zdrowia, tj. zestawem wyczerpujących ćwiczeń fizycznych, mając na sobie pełen ekwipunek oraz ubranie strażackie, ważące łącznie ze sprzętem ponad 20 kg. Jak wspomina jeden z uczestników szkolenia: W momencie kiedy jesteśmy już naprawdę zmęczeni, zakładamy maskę gazową i wchodzimy do komory dymowej, tj. systemu korytarzy składających się z wąskich klatek, które należy przejść. Następnie, zadaniem pracowników było ugaszenie pożaru. Wszystko odbywało się pod czujnym okiem taktyków i instruktorów ze Szkoły Aspirantów.  

To było najdłuższe 20 minut w moim życiu – tak o gaszeniu pożaru w komorze rozgorzeniowej mówi Lucyna Chwastowska. Jest ciemno, jest zadymienie, jest gorąco, oddycha się przez maskę gazową, która tłumi głos. Używanie w tych warunkach środków łączności jest zdecydowanie utrudnione, oczywiście nie wspominając o tym, że ma się na rękach grube rękawice. Szkolenie uzmysłowiło nam jak istotna dla strażaków jest skuteczna komunikacja. W trakcie akcji strażackiej łączność przez radio jest absolutnie kluczowa. Dostarczany przez nas sprzęt musi być niezawodny – dodaje.

Udział w szkoleniu strażackim przynosi jego uczestnikom nie tylko niezapomniane przeżycia i pamiątkę w postaci siniaków i obolałych mięśni, ale także konkretne rozwiązania technologiczne. Uczestnicząc w nim i obserwując jak dostarczane rozwiązania sprawdzają się w konkretnej akcji, inżynierowie mają możliwość wprowadzenia innowacji w tworzonych rozwiązaniach komunikacyjnych dla straży pożarnej.

W ostatnim szkoleniu wzięło udział 20 osób z krakowskiego oddziału Motoroli Solutions, którzy wynieśli z niego dużą dawkę inspiracji do tworzenia niezawodnych rozwiązań komunikacyjnych dla straży pożarnej. Kolejne tego typu szkolenia planowane są jeszcze w tym roku.